Trudne plamy zdarzają się każdemu. Główna zasada to: im szybciej zabierzemy się za tzw. trudną plamę, tym łatwiej będzie ją usunąć. Pod żadnym pozorem nie pierzmy plamy od razu. Nawet gdy pod ręką brak jest profesjonalnego odplamiacza, masz do dyspozycji mnóstwo innych sposobów.

Sól na owoce, wino i krew

Plama z owoców? Bawełnę posyp dużą ilością soli, która wchłonie wilgoć i czerwony barwnik, a następnie wsadź na długo do zimnej wody. Delikatne tkaniny posypujemy mąką ziemniaczaną i skrapiamy sokiem z cytryny. Pomóc może godzinna kąpiel w mleku lub białym winie. Jeśli zaś chodzi o krew, stawiamy na sól i zimną (nigdy ciepłą czy gorącą!) wodę.

Kawa czy herbata? Usuniesz obie!

Świeżą plamę namocz w ciepłej wodzie z dodatkiem płynu lub proszku do prania. Nie zaszkodzi skropić ją sokiem z cytryny – jeśli jest zaschnięta, mocz ją przez kilka dni, a potem wystaw na słońce. Możesz spróbować doczyścić je także wodą utlenioną.

Tłuste i słodkie też zejdą łatwo

Czekolada znika w kontakcie z mlekiem, a potem ciepłą wodą z mydłem. Oporną usunie mix żółtka i gliceryny, a po kilku minutach płukanie w ciepłej wodzie. Olej moczymy w wodzie i traktujemy alkoholem metylowym z dodatkiem octu. Inaczej jest z masłem – plamy nigdy nie płucz w samej wodzie! Dodaj do niej płyn do naczyń i proszek do prania.

Jak widać, nawet tak prozaiczne produkty codziennego użytku, jak płyn do naczyń, sok z cytryny, sól, a nawet pasta do zębów, mogą uratować nasz obrus czy sukienkę. Nie ma to jak domowe sposoby naszych babć!