Cywilizacja i nieustanny postęp naukowo-techniczny pozwolił ludziom na życie w zupełnie innych warunkach, niż choćby sto lat temu. Szybko podróżujemy, komunikujemy się bez barier geograficznych i otaczamy się urządzeniami, które zwiększają komfort naszego życia. Niestety, zamiast cieszyć się zaoszczędzonym czasem, żyjemy w pędzie, który niszczy nasze ciało i zdrowie psychiczne.

Szum informacyjny, który nas zagłusza

Badacze biologii ludzkich zachowań przekonują, że nasze relacje społeczne, sposób myślenia czy postrzeganie świata nie zmienił się od tysięcy lat. Za pędzącymi metamorfozami codzienności nie nadąża ani nasze ciało, ani nasz mózg. Uginamy się pod natłokiem wrażeń, zmęczeniem i wszechobecnym stresem, który zrodził się z niekontrolowanego rozwoju cywilizacji.

Kolorowanki, czyli medytacja dla każdego

Plaga depresji czy bezsenność to koszty cywilizacyjne, które ponosi coraz więcej ludzi. Jednym ze sposobów na odprężenie czy pozbycie się natłoku myśli jest właśnie kolorowanie. Niektórzy przekonują, że kolorowanie odpowiednio skomplikowanych wzorów przynosi podobne efekty do medytacji – skupiamy się na teraźniejszości, prostych, powtarzalnych ruchach, co uwalnia nas od natrętnych myśli i pomaga się zrelaksować. Badania przekonują, że twórcza aktywność po pracy zwiększa naszą odporność na stres i poprawia wydajność. Nie bez przyczyny to kolorowanki dla dorosłych stały się popularnym narzędziem w terapii depresji.

Nie każdy jest artystą, ale kolorować potrafią wszyscy. Jeśli pragniesz, choć przez chwilę oderwać się od problemów, odczuwasz nieustanne napięcie czy masz kłopoty z zasypianiem – zamiast kolejnych tabletek uspokajających kup sobie kredki. Może w Twoim przypadku nie zdadzą egzaminu, ale z pewnością nie mają skutków ubocznych.