Zastanawiasz się nad tym, czy na wizytę u dietetyka należy się przygotować? Co prawda nie ma takiej konieczności i można pójść z tak zwanego marszu, ale dobrą praktyką jest zabrać ze sobą przygotowany wcześniej dzienniczek żywieniowy. Co powinien on zawierać i jakich pytań należy się spodziewać podczas konsultacji? 

Dziennik żywieniowy, czyli własne menu

Kiedy już umówimy się do dietetyka i będziemy mieli wyznaczony termin, wówczas możemy wziąć zeszyt i zacząć notować to, co ląduje na naszym talerzu. Oczywiście nie muszą to być obszerne zapiski. Wystarczy, że opiszemy jadłospis z jednego tygodnia. Najważniejsze jest to, aby adnotacje były skrupulatne, czyli wypisane były wszystkie składniki, z których sporządzone było śniadanie, obiad, kolacja. Nie można pominąć też produktów, jakie były spożywane między posiłkami. Dzięki temu dietetyk Mikołów jak na dłoni będzie miał ogląd tego, co trzeba wyeliminować z diety oraz jakie żywieniowe grzeszki są popełniane. Poza składnikami należy zapisać, jak obfite są to posiłki, czyli na przykład, ile było kromek chleba, ile ziemniaków, kotletów mielonych itd. W dzienniku żywieniowym obowiązkowo trzeba też zaznaczyć godziny przyjmowanych posiłków. 

O co może spytać dietetyk? 

Podczas wizyty na wstępie dietetyk z pewnością zapyta o to, w jakim celu do niego przyszliśmy. Tym celem niekoniecznie musi być chęć zrzucenia wagi. Równie dobrze możemy po prostu chcieć zmienić sposób odżywiania na zdrowszy lub wykryto u nas chorobę, która wymaga zmiany diety. Przeprowadzając wywiad, dietetyk z pewnością zada pytania odnośnie do tego, jakie są nasze preferencje żywieniowe, czyli co lubimy, a jakich produktów nie jesteśmy w stanie przełknąć. Zazwyczaj dietetyk Mikołów zleca też wykonanie określonych badań, aby na ich podstawie móc stworzyć maksymalnie dopasowaną dietę. W przypadku gdy pacjent chce zrzucić zbędne kilogramy, to wykonywane są pomiary. Po jakimś czasie dzięki nim dietetyk jest w stanie określić, czy dieta przynosi oczekiwane efekty, czy też konieczne są jakieś modyfikacje. Bardzo prawdopodobne jest też to, że na pierwszej wizycie padnie pytanie, czy wcześniej już próbowaliśmy się odchudzać, a jeśli tak, to jakie były tego efekty.